Graffiti. Nasi rodzice i dziadkowie od razu mówią, że to wandalizm, niszczenie cudzej własności itp. I faktycznie czasami aż oczy bolą od patrzenia na mury naszego miasta. Graffiti jednak to często nie wandalizm, ale prawdziwa sztuka malowana rękami prawdziwych artystów. Postanowiłem zmienić nieco opinię o graffiti, z aparatem staje się to o wiele prostsze.
Poniżej przykład tego o czym wspominają nasi „starzy”.
Czasami autor usiłuje zrobić coś ładniejszego ale często trudno o zachwyt.
W Szczecinie trafiają się jednak perełki, oto one:
Graffiti z ulicy Ojca Beyzyma.