Ponieważ na Śląsku nie byłem zadowolony z jakości zdjęć dzisiaj przy okazji koncertu Doroty Miśkiewicz robiłem zdjęcia wyłącznie w RAW i wieczorem poświęciłem więcej czasu na wywoływanie w Lightroom. Efekt jest chyba niezły, zachęcam do komentarzy – co by jeszcze poprawić, na co zwrócić uwagę.
Pani Dorota to kobieta potrafiąca na prawdę nawiązać kontakt z publicznością, potrafi również w bardzo ekspresyjny sposób prezentować swoje utwory.
piekne zdjecia
Dzięki, odnośnie zdjęć to jest jeszcze parę rzeczy do poprawki, m.in. musze się pochylić nad przepaleniami. Na niektórych zdjęciach widać nieco wypaleń w jaśniejszych miejscach.
Jak to się mówi, nigdy nie jest tak dobrze żeby nie mogło być lepiej.