Pięć groźnych akcji i cztery gole. Nie lada skutecznością popisali się piłkarze Iny Goleniów w sobotnim sparingu z Chemikiem Police. Pierwszy wynik spotkania po koszmarnym błędzie bramkarza otworzył Robert Śliwiński. Kwadrans później wyrównał Emil Andrzejewski. W drugiej połowie samobójczą bramkę zdobił Michał Janicki, zaś trzecią i czwartą bramkę dla Iny dołożyli Śliwiński i Sławomir Paszkowski. Straty z rzutu karnego zmniejszył Wojciech Fadecki.
Sparingi: KP Chemik Police – Ina Goleniów
Odpowiedz